Od drożności rur odpływowych zależy to, czy nieczystości będą odprowadzane do kanalizacji. Wraz ze zmniejszającą się drożnością odpływów obserwujemy coraz wolniejszy odpływ wody z wanny, umywalki czy zlewu. Zdarza się również, że z powodu zatoru nieczystości cofają się i mamy do czynienia ze zjawiskiem potocznie nazywanym „wybijaniem kanalizacji”.
Jak rozpoznać wczesne objawy niedrożności kanalizacji? Komu zlecić przepychanie rur? Jak zapobiegać takim sytuacjom w warunkach domowych?
Kiedy odpływ przestaje być drożny?
Drożność odpływu jest uzależniona od szeregu czynników. Przy założeniu prawidłowej konstrukcji instalacji odpływowej, głównymi powodami niedrożności są zatory. Zatory mogą wynikać z naszej nieuwagi lub stanowić konsekwencję długotrwałego osadzania się w rurach zanieczyszczeń.
O tym, że odpływ przestaje być drożny świadczy to, że woda spływa do rur coraz wolniej. Widząc, że wanna czy zlew opróżniają się z wyraźną trudnością warto zareagować. W pierwszej kolejności można wypróbować domowe sposoby na przepychanie rur. Często problemem są zanieczyszczenia nagromadzone w samym odpływie, który większość osób jest w stanie oczyścić samodzielnie. Zdarza się jednak, że problem tkwi głębiej. Jeśli domowe sposoby na przepychanie rur nie poskutkowały, pora skorzystać z profesjonalnej pomocy.
Kiedy skorzystać z pomocy hydraulika?
Testując domowe sposoby na udrażnianie rur warto pamiętać o tym, że nie wszystkie z nich są w pełni bezpieczne dla instalacji. Oznacza to, że próby samodzielnego udrożnienia kanalizacji mogą przynieść więcej szkody niż pożytku. Aby tego uniknąć, warto skorzystać z profesjonalnej pomocy. Wiedza i doświadczenie, jakimi dysponuje hydraulik przekładają się zarówno na bezpieczeństwo całej procedury, jak i na jej skuteczność.
Profesjonalne przepychanie rur może się okazać niezbędne, wówczas gdy:
- wszystkie stosowane przez nas do tej pory metody okazały się nieskuteczne, przez co rury nadal pozostają zatkane, tym samym utrudniając normalne funkcjonowanie,
- jeśli materiał, z którego zostały wykonane rury uniemożliwia zastosowanie środków chemicznych dedykowanych do udrażniania kanalizacji,
- gdy podejrzewamy, że zator znajduje się bardzo głęboko, przez co żadne narzędzie, ani produkt nie jest w stanie do niego dotrzeć,
- z kanalizacji wydobywają się niepokojące dźwięki, a woda zaczyna się cofać,
- nie mamy pewności co do skuteczności i bezpieczeństwa wybranych przez nas metod udrażniania rur.
Z pomocy fachowcy warto również skorzystać w przypadku, gdy zator ma miejsce w wynajmowanym mieszkaniu. Próby samodzielnego udrożnienia kanalizacji mogą się przyczynić do powstania uszkodzeń, których chcielibyśmy uniknąć.
Jak przeciwdziałać zatorom?
Jak w każdym przypadku, lepiej zapobiegać niż leczyć. Zatorom kanalizacji możemy zapobiegać poprzez jej świadome użytkowanie. Do rur odpływowych nie powinny trafiać żadne zanieczyszczenia stałe, takie jak produkty kosmetyczne, środki higieny, resztki jedzenia czy śmieci. Jeśli omyłkowo wylejemy do toalety wraz z brudną wodą szmatę lub mopa warto skonsultować się z hydraulikiem, który sprawdzi, czy nasza pomyłka nie będzie źródłem potencjalnego zatoru i wynikających z niego nieprzyjemności.